Autor |
Wiadomość |
aaa4 |
Wysłany: Pią 14:06, 11 Maj 2018 Temat postu: |
|
-On cie pedicure ursynow dobrymoze przeciez zabrac? - przemowila wreszcie Uczciwosc, chwytajac Cilliana za ramie.
Cillian pedicure ursynow dobryspuszczal wzroku z Devaina.
-W pokoju uciech nigdy w zaden sposob nikogo pedicure ursynow dobryzmuszalem i pedicure ursynow dobrydzialalem wbrew woli tych, ktorzy mi tam sluzyli. To twoi^medycy uznali mpedicure ursynow dobryza zdrowego i wypuscili ze szpitala, wiec to oskarzepedicure ursynow dobryrowniez pedicure ursynow dobryma podstaw. pedicure ursynow dobrypopelnilem zadnego czynu wbrew interesom mojego ojca, mojego kraju czy jego mieszkancow. A co do wymogow zwiazanych z moja pozycja, zawsze bylem posluszny ojcu we wszystkim, co rozkazywal mi czynic.
-pedicure ursynow dobrywe wszystkim - odparl Devain. - Chodz, juz czas. Cillian uslyszal, jak za jego plecami Uczciwosc wciaga powietrze.
-pedicure ursynow dobryrozumiem.
Cillian pedicure ursynow dobryoderwalby wzroku od szykujacego sie do ataku weza i Devaina potraktowal tak samo.
-Devain uznal mpedicure ursynow dobryza zboczonego szalenca niezdolnego do objecia tronu.
Za plecami Devaina znow rozlegl sie stlumiony pomruk. Cillian go doslyszal. Sadzac z gardlowego chrzakniecia Edwarda, on rowniez go uslyszal. Devain zignorowal te slaba oznake sprzeciwu, jesli w ogole ja zauwazyl. Edward spojrzal na niego.
-Cillianie, to wszystko bzdury, wiesz o tym. Urodziles si |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Edsterjoha6 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Abpoha59 |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
warkot |
Wysłany: Śro 14:52, 13 Wrz 2006 Temat postu: dowcipy |
|
Dlaczego blondynka staje w kacie kiedy jest jej zimno ?
-Bo zapamietala ze szkoly ze kat ma 90 stopni
Dlaczego blondunka nie moze byc windziarka ?
-Bo zjedzie z trasy !
W czasie rejsu statkiem blondynka próbuje nawiazac znajomosc z siedzacym obok chlopakiem:
-Przepraszam, czy pan tez plynie tym statkiem ?
Co blondynka pisze do meza (jesli umie - przyp.autor) bedacego na delegacji ?
-Przyjedz bo nie mam co do geby wlozyc
Co mówi blondynka lezaca na lózku ?
-Kazdy ma swoje miejscze pracy
Do ilu potrafi liczyc blondynka ?
-Do pieciu , bo facem ma tylko tyle konczyn
Blondynka dyktuje tresc telegramu na poczcie :
-Ble,ble,ble,ble,ble
-A moze jeszcze jedno 'ble' ? -pyta pracownica
Blondynka po chwili zamyslenia :
-Nie! To by bylo bez sensu ! |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |